Szlachetna Paczka to pomoc, która wynika z chęci dzielenia się z drugim człowiekiem. Ta chęć jest w nas zakorzeniona tak głęboko, że nawet mając niewiele, potrafimy dostrzec kogoś, kto ma mniej i mu pomóc. Dzięki Tobie i Twoim bliskim, osoby w trudnej sytuacji wiedzą, że jest ktoś, kto ich dostrzegł i w nich wierzy. To pomoc, która przegania z ich codzienności bieżące troski, daje siłę do zmian.
Niedzielny poranek mocno zaskoczył nas swoją aurą, a zasypane drogi były wyzwaniem w dostarczaniu paczek. Samochód strażacki z wypełnioną po brzegi paczkami przyczepką, z niemałymi trudnościami dotarł w okolice domu rodziny. Niestety zima zaskoczyła nas tak mocno, że dojazd do domu został zasypany. Nie zważając na trudności, w śniegu do łydek zaczęliśmy wnosić paczki - jedna po drugiej, a że było ich aż tyle to zajęło nam to dłuższą chwilę.
Gdy weszliśmy do mieszkania, pani Aleksandra powitała nas szczerym uśmiechem. Kobieta wiedziała, że otrzyma pomoc, gdyż wcześniej zadzwoniłam do niej, zaraz po potwierdzeniu z Państwem wyboru rodziny. Była w wielkim szoku i nie mogła uwierzyć, że wszystkie paczki są dla nich. Nie spodziewała się takiego odzewu! Katarzyna i Karol pytającym wzrokiem, obserwowali całą akcję wnoszenia paczek. Strażacy uwijali się jak mróweczki. Pani Aleksandra zachowywała się jak mała dziewczynka, biegała między pudełkami nie mogąc się zdecydować, które otwierać jako pierwsze. Przez chwilę zdjęła "pancerz", który obrała, aby być dzielna. Pudełka z darami ucieszyły całą rodzinę. Zapas żywności i środków czystości spowodowały, że okrzykom radości nie było końca. Bony do sklepów mocno zaskoczyły domowników, a po policzkach spływały im łzy szczęścia. Otwierali paczki, jedna po drugiej i nie wierzyli własnym oczom. Laptop, prezenty dla dzieci, kijki do nordic walking! Cały ogrom szczęścia, który spadł na rodzinę udzielił się i nam. Wszyscy płakaliśmy! Wzruszenie opanowało nawet najtwardszych strażaków.
Drodzy Przyjaciele! Serdecznie dziękujemy za wsparcie i pomoc, jaką okazaliście naszej rodzinie. Otrzymane rzeczy przewyższyły nasze oczekiwania- laptop, środki czystości, jedzenie i słodycze, dużo wszystkiego…Nie mogłam uwierzyć, że to wszystko jest dla mojej rodziny. Byłam ogromnie wzruszona i zaskoczona! Nigdy nie miałam czegoś podobnego w życiu! Moi sąsiedzi też dostawali prezenty w ten i następny wieczór! Łzy szczęścia! Ogromna wdzięczność! To prawdziwy cud, który stworzyły ludzie dla nas: darczyńcy i wolontariusze, które przez te kilka dni dostarczali prezenty dla rodzin, w śnieżycy, późno w nocy, z samego rana, pokonywając bariery śnieżne! Jaką ogromną radość przynieśli dla nas. I bardzo chcieliśmy się podzielić z innymi! Niestety, niektóre rodziny nie zdążyły zostać uczestnikami projektu, ale każdy chciał z nimi się podzielić i przyniósł coś smacznego lub potrzebnego! A następnego dnia spakowaliśmy prezenty dla naszych rodaków z Ukrainy, dla żołnierzy i dzieci z Zaporoża. Bo ten projekt Szlachetna paczka uruchomił taki łańcuch dobra, troski, życzliwości! Tak ciepło jest na sercu, że chciałyśmy się podzielić tymi ciepłem i światłem z tymi, którzy teraz tak tego potrzebuje!
Dziękuję z całego serca wszystkim, którzy stworzyli stworzyli dla nas prawdziwą świąteczną magię! Zapamiętamy to na całe życie!
Naprawdę pomnożyliście dobro!
Jest taki czas w roku, na który czekam z utęsknieniem. I chociaż wymaga on poświęcenia czasu i zaangażowania, to przynosi wiele radości - a jest to czas odwiedzania rodzin w projekcie Szlachetna Paczka. Prowadzone przez nas wywiady, czyli kwalifikacje do projektu bardzo często dotykają wrażliwych i trudnych tematów, co powoduje, że związujemy się z rodziną, że staje się ona dla nas ważna i bliska. Każda życzliwie wyciągnięta ręka, uśmiech na twarzy, drobny gest dobroci, to przecież tak mało, a tak wiele znaczy w szarej codzienności. Zwłaszcza w codzienności ludzi, których los nie oszczędzał swoimi doświadczeniami. Zauważenie drugiej osoby wymaga odwagi, odwagi by wstać z wygodnej kanapy, wyjść poza schematy swojego myślenia, odczuwania i postrzegania.
''Światła świecą jaśniej, uczucia są gorętsze, muzyka brzmi dla uszu milej, bo dzielimy z innymi swe serce. " Jako wolontariuszka, ja też bardzo dziękuję za wielkie serce, zaangażowanie, za iskrę dobroci, która roznieca nasze serca. Wielkie dzięki, Wam, darczyńcom, za to że też mogłam przeżywać niezwykłą radość, która płynie ze wzajemnej, mądrej pomocy.
Dziękuję, że mogłam zawsze liczyć na Państwa zaangażowanie i profesjonalizm. Praca z Państwem była dla mnie dużą przyjemnością i pozostanie w mojej pamięci miłym wspomnieniem. Niech dobro, które okazaliście Państwo innym wróci ze zdwojoną siłą życzy - zmęczona, ale szczęśliwa - wolontariuszka Joanna Śmietana.
To wszystko wydarzyło się dzięki Tobie i Twojemu zaangażowaniu w Szlachetną Paczkę. Dziękujemy, że jesteś z nami!
Zespół Szlachetnej Paczki